Biznes | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Czym do ślubu? Czyli modne pojazdy na wyjątkowy dzień
To czym pojedziecie do ślubu wcale nie jest taką prostą sprawą. Zapewne kiedyś było prościej, bo oprócz Poloneza Caro, Fiata 125p lub mercedesa beczki z ubraną w suknię ślubną lalką na masce, nie było za dużego wyboru. Ale czasy się zmieniły i teraz to dopiero mamy twardy orzech do zgryzienia, bo przecież ten nasz ślub musi być wyjątkowy, nietuzinkowy, więc o banalnym pojeździe nie ma mowy. Zobaczmy zatem co w trawie piszczy i jakie ślubne auta są teraz w modzie.
Uroczystość ślubna jest jednym z najważniejszych dni w życiu, który pozostaje w pamięci młodej pary na zawsze. Tego dnia wszystko powinno być dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. W tym niezwykle ważnym dniu zakochani oczekują przede wszystkim romantycznych uniesień, odrobiny magii oraz dawki szaleństwa. Istotnym elementem tego dnia jest pojazd, którym przyszli małżonkowie pojadą do ślubu.
Narzeczeni mają do wyboru kilka rozwiązań, spośród których mogą wybrać to najbardziej interesujące. Zazwyczaj małżonkowie mogą pojechać do ślubu przepięknie udekorowanym własnym autem, bądź samochodem pożyczonym od kogoś z rodziny, znajomych lub skorzystać z bogatej oferty jaką posiada wypożyczalnia aut. - Coraz bardziej modnym rozwiązaniem jest wypożyczenie zabytkowego samochodu który zastąpi tradycyjny pojazd, a młodej parze zapewni poczucie wyjątkowości – mówi Zbigniew Marciniak właściciel Forda Mustanga 1967r i Chevroleta Belair 1958r. – Współczesny samochód może zaskoczyć jedynie komfortem, natomiast auto zabytkowe, które posiada swój niepowtarzalny klimat powoduje, że narzeczeni czują się jak romantyczni kochankowie sprzed lat. Uniesieni na fali miłosnego zrywu wyruszają w podróż w przyszłość! Narzeczeni, którzy decydują się na zabytkowe auto często wspominają swoich rodziców, którzy do ślubu jechali niebanalnym pojazdem i w ten sposób kontynuują rodzinną tradycje. – dodaje pan Zbigniew.
Istnieją również inne powody dla których zakochani decydują się na zabytkowe auto do ślubu. – Często młodzi ludzie mają już dość wokół siebie plastikowego świata i pragną w tym szczególny dniu rozkoszować się piękną linią karoserii i niepowtarzalnym wnętrzem z naturalnych materiałów. Już sam przejazd takim autem wywołuje wśród widzów niemałe poruszenie ponieważ auta wyposażone są w silniki V8 z bardzo charakterystycznym wydechem, który gra jak na wiwat „Młodej parze”! – podkreśla Zbigniew Marciniak.
Koszt przejazdu takim niepowtarzalnym samochodem jest porównywalny do wynajęcia typowej ślubnej limuzyny, więc może warto wziąć pod uwagę również tak niebanalne auta jak na przykład 45 letni mustang czy 53 letni Chevrolet, gdy planujemy związek na całe życie.
Joanna Komaniecka
Artykuł sponsorowany.
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |