Historia | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Lata świetności uroczyska Buk w Rudach koło Raciborza na starej fotografii
Rybniczanie doskonale znają to miejsce - uroczysko Buk, po wojnie po prostu ośrodek Buk z basenem, hotelem, restauracją, amfiteatrem i night clubem. Górnicy i leśnicy przyjeżdżali tu na wczasy, zgrupowania miała tu kadra Antoniego Piechniczka. Niedawno kręcono tu film z udziałem Tomasza Kota, Joanny Kulig i Borysa Szyca. Przypominamy krótko w galerii i na filmie jak wyglądał Buk przed wojną, w czasach PRL i dziś.
To było ulubione miejsce wypoczynku rodziny ksiażąt von Ratibor, którzy stale rezydowali w pałacu w Rudach (dawny klasztor cystersów). Mieli tu leśniczówkę Agathenhütte i staw zasilany wodą przez leśny potok. Jest tu Góra Wiktorii, nazwana tak na cześć pruskiej następczyni tronu - angielskiej księżniczki Wiktorii, która była w Rudach w 1866 r. Na szczycie góry znajduje się upamiętniająca to wydarzenie inskrypcja wyryta na kamieniu.
Podczas II wojny światowej Niemcy urządzili tu pokazowy obóz jeniecki, w którym przebywali Nowozelandczycy wzięci do niewoli podczas niemieckiego desantu na Kretę w 1941 roku (biła się tam nowozelandzka 2 Dywizja Piechoty gen. Edwarda Putticka). Alianci żyli w dostatku. Mieli dużo swobody w poruszaniu się po Rudach. Niemcy dostarczyli im instrumenty dęte. Tak powstała orkiestra, która przygrywała podczas wizytacji obozu przez Czerwony Krzyż. Po wojnie, jak wspominają mieszkańcy Rud, niektórzy Nowozelandczycy odwiedzili to miejsce. Nawiązali szereg przyjaźni. Nie byli świadomi prawdziwego oblicza wojny oraz istnienia niemieckich obozów zagłady.
Po wojnie mali rybniczanie jeździli tu na kolonie. Świetność Rud związana jest z KWK Knurów. Był to dobrze dofinansowany kopalniany ośrodek wczasowo- wypoczynkowy. Zjeżdżał tu cały Górny Śląsk, a na weekendy, na basen, tysiące raciborzan i rybniczan. Sportowcom organizowano zgrupowania. Gościły kluby piłkarskie i kadra narodowa Antoniego Piechniczka. Działał nigh-club, restauracja, amfiteatr. W latach 90. zaczął się powolny upadek. Rudy (wraz z sąsiednim hotelem i restauracją pod Dębami) były niedofinansowane. Infrastruktura niszczała.
Dziś dawny dom wczasowy zamieniono na ośrodek spokojnej starości. Amfiteatr powoli wraca do życia. Z końcem lipca posłużył za scenerię PRL-owskiego festiwalu Lato z piosenką. Zobaczymy go w przyszłym roku w filmie Zimna Wojna Pawła Pawlikowskiego (zdobywca Oscara za Idę). W planach reaktywacja kąpieliska, ale jako naturalne stawu. Oznacza to, że betonowa niecka ma być rozebrana. Na remont czeka night-club i pozostała infrastruktura. Miejmy nadzieję, że przed Bukiem są jeszcze dobre lata...
m.naszrybnik.com - uroczysko BUK lipiec 2017 [tutaj]
Zobacz film |
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |