Plastyka odstających uszu sposobem na pozbycie się kompleksów

Każdy z nas boryka się na co dzień z niedoskonałościami we własnym wyglądzie. U jednych defekty są mniejsze i można bez problemu zamaskować je na przykład umiejętnie dobranym makijażem, u innych – większe, a ich ukrycie jest niemożliwe. Odstające uszy z pewnością zaliczają się do tej drugiej grupy, chociaż panie próbują schować uszy pod rozpuszczonymi włosami. Problemy wynikające z odstającego wyglądu uszu zaczynają się już w dzieciństwie, kiedy dziecko pada ofiarą niewybrednych żartów rówieśników. Nadmierne odstawanie małżowiny usznej od kości czaszki może nadawać całemu wizerunkowi prześmiewczego wyglądu, co szybko dostrzegają koledzy i koleżanki z podwórka czy ze szkoły. W okresie dojrzewania, kiedy szczególnie trudno młodym ludziom zaakceptować swoje ciało, problem narasta. Również osoby dorosłe nie są wolne od kompleksów, które, odbierając pewność siebie, znajdują negatywne odzwierciedlenie w życiu prywatnym czy zawodowym. Coraz więcej osób decyduje się na operację plastyczną uszu, która jest jedynym w pełni skutecznym i trwałym w skutkach sposobem na pozbycie się kompleksów.

Co powinno się wiedzieć o operacji odstających uszu?

O odstających uszach możemy mówić wówczas, gdy koniuszek małżowiny usznej odstaje od kości czaszki na 2 i więcej centymetrów. Oczywiście, to kwestia umowna, gdyż czasem rozmiar uszu potęguje wrażenie ich odstawiania lub – wręcz przeciwnie – odstające, a niewielkie uszy nie rzucają się aż tak w oczy. Odstające uszy są wynikiem niegroźnej dla życia i zdrowia wady wrodzonej, jednak skutecznie utrudniają życie. Za większość przypadków odstawania uszu odpowiada nieprawidłowo lub w ogóle niewykształcona grobelka, czyli wewnętrzna krawędź, za którą małżowina zagina się w kierunku głowy.

Plastyka odstających uszu jest jednym z najpopularniejszych zabiegów we współczesnej chirurgii plastycznej. Korekcja uszu polega na skorygowaniu wady rozwojowej małżowiny, która odpowiada za ich odstający wygląd. „Wada ta może występować po obu, ale i też tylko po jednej stronie, w różnym stopniu odkształcając małżowinę uszną - od niewielkiego odstawania górnego bieguna, aż po całkowicie płaskie uszy . W zakres zabiegu wchodzi również korekcja niewytworzonych prawidłowo małżowin usznych” – tłumaczy w rozmowie z portalem trójmiasto.pl dr Marek Muraszko, specjalista chirurgii plastycznej.

Zabieg nie należy do skomplikowanych, a odsetek powikłań jest znikomy. Plastykę uszu można przeprowadzić w znieczuleniu miejscowym, jednak u dzieci zabieg zazwyczaj wykonuje się w znieczuleniu ogólnym, aby nie stresować małego pacjenta. Lekarz przecina skórę na tylnej powierzchni małżowiny usznej, aby odsłonić chrząstkę. Kolejnym krokiem jest przemodelowanie chrząstki małżowiny oraz założenie szwów, których zadaniem jest także stabilizacja nowego kształtu małżowiny. Pacjent jeszcze tego samego dnia może wrócić do domu (pod warunkiem, że zabieg przeprowadzany był w znieczuleniu miejscowym). Pełny okres rekonwalescencji trwa około tygodnia, a po korekcji uszu mogą być obrzęknięte, lekko zasinione. Dolegliwości bólowe uśmierza się środkami przeciwbólowymi.

Nowe uszy, nowy ja

Plastyka odstających uszu pozwala skutecznie pozbyć się kompleksów. Głównym wskazaniem do zabiegu są straty psychologiczne wynikające z wady małżowiny. Rezultatem zabiegu są naturalnie wyglądające uszy, przylegające do głowy. „Zasada tego zabiegu jest jedna - efektem ma być ucho jak najbardziej zbliżone do prawidłowej anatomii” – wyjaśnia w rozmowie z dziennikarzami portalu trójmiasto.pl dr Janusz Zdzitowiecki, który przeprowadził setki udanych zabiegów korekcji odstających uszu.