Turystyka | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Aleksander Doba spotka się z rybniczanami
Dom Kultury w Rybniku-Niedobczycach serdecznie zaprasza na spotkanie z podróżnikiem roku - Aleksandrem Dobą. Spotkanie odbędzie się w środę 22 kwietnia o godz. 19.00 w DK Niedobczyce (godz. 12.00 - młodzież szkolna). To wyjątkowa okazja, żeby zobaczyć i posłuchać tak niezwykłego człowieka!
Aleksander Doba to 68-letni emerytowany inżynier z Polic, który przepłynął samotnie najszerszy odcinek Atlantyku pomiędzy wybrzeżami Europy i Ameryki Północnej. W ciągu 167 dni pokonał ponad 12 tysięcy kilometrów. Niedawno okazało się, że wygrał głosowanie internautów z całego świata zorganizowane przez National Geographic.
Tegoroczny plebiscyt cieszył się szczególną popularnością, co odzwierciedla rekordowa liczba głosów, zwłaszcza w zestawieniu z ubiegłorocznym wynikiem wynoszącym 75 tys. kliknięć. W tym roku było ich ponad pół miliona.
Aleksander Doba był jednym z 10 kandydatów, których dokonania 2014 roku uznane zostały przez National Geographic za wyjątkowo istotne dla świata podróżników i eksploratorów, w tym jednym z trzech w tej grupie reprezentantów Europy, obok szwajcarskiego alpinisty Ueliego Stecka i brytyjskiego pływaka Lewisa Pugha. Doba jest jedynym jak dotąd Polakiem, który w dziesięcioletniej tradycji konkursu został nominowany do tego prestiżowego wyróżnienia. I za pierwszym podejściem konkurs wygrał.
Pomiędzy Lizboną, z której wypłynął, a New Smyrna Beach na Florydzie, gdzie zakończył swoją wyprawę, rozegrała się fascynująca dla ówczesnego 67-latka przygoda. Fascynująca zwłaszcza w zetknięciu z żywiołem oceanu, im groźniejszym, tym piękniejszym, co Aleksander Doba zawsze podkreśla, opowiadając o swoim półrocznym pobycie na wodach atlantyckich.
- Jeśli walczy się z przeciwnościami i kończy się to sukcesem, to wspominając, im były gorsze warunki, tym jest większa frajda. Co prawda w momencie występowania tego to jest wielki horror i niepewność - mówi.
A takich chwili było sporo. Na własnej skórze miał okazję poczuć przekleństwo Trójkąta Bermudzkiego, w którym wiatry zepchnęły go z właściwej trasy i w którym złamał się ster jego kajaka, zmuszając do awaryjnego postoju na Bermudach. W efekcie podróż wydłużyła się o dwa miesiące i około 3 tys. kilometrów. Potem był golfsztrom, który już niemal na mecie spowodował sporo zamieszania i niepokoju, zakończonego jednak triumfalnym wpłynięciem do florydzkiego portu.
Podróżnik ma o czym opowiadać. Z pewnością będzie to fascynujący wieczór.
Wejściówki w cenie 10 zł do nabycia w sekretariacie DK Niedobczyce (pon.-pt. 8.00-20.00).
Zapraszamy serdecznie!
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |