W ostatniej kolejce III ligi wojewódzkiej trampkarzy naprzeciw siebie stanęły ekipy Tworkowa i Świerklan. Od początku to goście przeważali, stwarzając okazje do objęcia prowadzenia. Tworków, choć w jego grze widać było pewne trudności, dawał radę z tymi atakami. W pierwszej połowie podopieczni Piotra Muchy niezbyt często gościli pod bramką przeciwnika. Zmieniło się to w drugiej części meczu. Próbowali atakować, lecz zmęczeni pierwszą odsłoną, nie potrafili skutecznie wykończyć swych akcji. Ostatecznie mecz, który można w tym przypadku nazwać piłkarskimi szachami, zakończył się bezbramkowym remisem.

W środowe, świątewczne przedpołudnie na murawie przy Zamkowej pojawiły się ekipy młodzików raciborskiej Unii, oraz żorskiego MKS-u. Było to spotkanie decydujące o awansie do I ligi. Oba zespoły dawały z siebie wszystko, lecz to Unici mieli zdecydowanie więcej klarownych sytuacji. Gracze gości robili co mogli, lecz golkiper gospodarzy bronił niczym w transie. Ostatecznie po emocjonującym pojedynku lepsi okazali się gracze Dariusza Binka, i to oni wiosną będą występować w I lidze. Ekipie Żor pozostaje walka w drugiej lidze.

Święto narodowe przebiegało pod znakiem futbolu. Rozegrano kolejne mecze A klasy. Emocji nie brakowało. Planowany był także zaległy mecz klasy C. Niestety ostatecznie nie doszedł on do skutku, gdyż drużyna gości nie dojechała na mecz. Zapraszamy do zapoznania się z wynikami oraz zaktualizowanymi tabelami A i C klasy.

W naszym mieście mamy dwóch zawodników, którzy właśnie zdobyli tytuły w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych. Rybniczanin Krzysztof Biegun został Mistrzem Polski w grupie OPEN. Rafał Płuciennik, wraz z całym zespołem RMF 4RACING Team zdobył tytuł V-ce Mistrza Polski w Klasyfikacji Zespołów.   

ROW nie sprostał puławskiej Wiśle. W III lidze jastrzębski GKS przegrał z ekipą Pniówka Pawłowice, a zespół Bełku z częstochowską Skrą. Wiele emocji doświadczyli kibice zespołów na szczeblu IV ligi oraz klas okręgowych. Ciekawych rezultatów nie zabrakło także w pozostałych ligahbz udziałem zespołów naszego regionu. Zapraszamy do lektury!

Rybnicki ROW zmierzy się w piątkowe popołudnie na własnym boisku z ekipą puławskiej Wisły. W III lidze drużyna Bełku podejmie częstochowską Skrę, natomiast jastrzębski GKS zagra przeciwko GKS-owi z Pawłowic. Emocji nie zabraknie także w pozostałych ligach z udziałem zespołów naszego regionu. Zachęcamy do zapoznania się z zestawami par nadchodzącej kolejki.

Rybnicki ROW zakończył podróż do Stargardu remisem. W III lidze Jastrzębski GKS pokonał rudzki Grunwald. Emocjonujące byly także pozostałe pojedynki z udziałem zespołów naszego regionu. Zapraszamy do zapoznania się z wynikami oraz zaktualizowanymi tabelami od II ligi do A klasy.

Grający mocno w kratkę zespół ROW-u zmierzy się w meczu wyjazdowym z zespołem Błękitnych Stargard Szczeciński. W trzeciej lidze Jastrzębski GKS uda się do Rudy Śląskiej na potyczkę z tamtejszym Grunwaldem, a Bełk zmierzy się na wyjeździe z rezerwami zabrzańskiego Górnika. Emocji nie zabraknie także w pozostałych ligach z udziałem zespołów naszego regionu. Zapraszamy do zapoznania się z zestawami par.

Boisko w Bogunicach było dziś miejscem ciekawego pojedynku wicelidera drugiej grupy B klasy, LKS-u Adamowice, z LKS-em Lyski, który nie przegrał jeszcze żadnego meczu. W pierwszej połowie każda z drużyn miała po kilka świetnych sytuacji na zdobycie gola, jednak padła tylko jedna bramka, i to tuż przed przerwą. Jej autorem był Andrzej Marek. W 63. minucie po dośrodkowaniu Szymona Teodorowicza piłkę do własnej bramki skierował Szymon Przygoda. Chwilę później było 2:1 po kolejnym samobójczym trafieniu. Goście dążyli do wyrównania, co udało się w doliczonym czasie gry. Jeden punkt zapewnił swojemu zespołowi zawodnik, który pojawił się na boisku kilkanaście minut wcześniej, Czesław Wojciechowski.

Rybnicki ROW zdołał pokonać ekipę mieleckiej Stali. W III lidze oba zespoły naszego regionu zapisały na swych kontach komplety punktów. Na brak emocji nie mogli narzekać także kibice zespołów z niższych klas rozgrywkowych. Zapraszamy do zapoznania się z wynikami oraz zaktualizowanymi tabelami.

Rybnicki ROW gra bardzo słabo. Ostatni mecz znów przegrał. Tym razem zmierzy się z ekipą Stali Mielec, liderem II ligi. W lidze III jastrzębski GKS podejmować będzie rezerwy Niebieskich, a Bełk zmierzy się z drugim zespołem Piasta. Liga IV to między innymi pojedynki w Świerklanach, Jaworznie i Przyszowicach, gdzie zagrają odpowiednio Forteca, Granica Ruptawa i rezerwy ROW-u. Wiele emocji czeka na kibiców także w pozostałych ligach z udziałem zespołów naszego regionu. Zapraszamy do lektury zapowiedzi kolejki.

Rybnick ROW znów poległ. Tym razem lepszy okazał się częstochowski Raków. W III lidze porażka Jastrzębia oraz wygrana Bełku. IV liga to między innymi przegrane naszych zespołów. Poległa cała trójka. Wiele emocji towarzyszyło także meczom w pozostałych klasach rozgrywkowych. Zapraszamy do zapoznania się z wynikami i zaktualizowanymi tabelami.

W sobotnie przedpołudnie na murawę w Tworkowie wybiegły zespoły III wojewódzkiej ligi trampkarzy. Ekipa gospodarzy, czyli LKS Tworków mierzył się z MKS Żory. Faworytem spotkania był zespół gości, lecz miejscowi niezbyt się tym przejęli. Zaczęlii spotkanie od ataków, lecz mimo ich starań i wypracowanych sytuacji wynik nie zmieniał się. Idealną okazję ekipa Piotra Muchy miała w 12. minucie meczu. Po faulu bramkarza sędzia wskazał na "wapno". Niestety dla gospodarzy, golkiper Żor wyczuł intencję strzelca, pewnie broniąć jedenastkę.

ROW w końcu przerwał serię nieudanych meczów, dzięki czemu nie jest już na ostatnim miejscu w tabeli. W III lidze bez większych niespodzianek. Jastrzębie wygrało ze Skrą, a Bełk przegrał z opolską Odrą. Wiele emocji doświadczyli także kibice w pozostałych klasach rozgrywkowych z udziałem zespołów naszego regionu. Zapraszamy do zapoznania się z wynikami oraz zaktualizowanymi tabelami od II ligi do C klasy.

W ósmej kolejce podokręgowej ligi trampkarzy naprzeciw siebie stanęły zespoły Ikara Racibórz oraz Płomienia Czuchów. Faworytem zdecydowanie był zespół gości, który początkowo miał spore problemy z grą, jak na lidera przystało. W pierwszej połowie o wiele więcej z gry mieli gracze gospodarzy, niestety nie potrafili tego potwierdzić bramką. Choć ich przeciwnik zajmował miejsce pierwsze, to młodzi zawodnicy Ikara nie przestraszyli się i dzielnie się bronili. Aż do 31. minuty, kiedy to padł pierwszy gol w sobotnim spotkaniu. Niedlugo potem oba zespoły zeszły na przerwę.