Do śmiertelnego wypadku drogowego doszło dzisiaj, 6 września, na skrzyżowaniu ulicy Wodzisławskiej i Armii Krajowej w Żorach. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w jadący z przeciwka samochód. Mimo prowadzonej reanimacji motocyklista zmarł na miejscu.

- Miały to być wakacje marzeń pięcioosobowej paczki przyjaciół. Niestety wspomnienia z urlopu stały się koszmarem, bo jedna z turystek - 22-letnia pani Marcelina, spadła z dużej wysokości. Wersji tego zdarzenia jest wiele. Nam, dzięki pomocy dziennikarki z Rybnika, udało się dotrzeć do osób, które towarzyszyły jej na urlopie - anonsuje swój materiał redakcja Interwencji Polsatu.

- Szokujące zdarzenie w Czerwionce-Leszczynach! 50-latek zmarł po seksie z amstafem. Umówił się z właścicielem psa na ohydne praktyki. 21 stycznia, krótko po czynnościach seksualnych ze zwierzęciem, mężczyzna stracił przytomność. Reanimacja nic nie dała i 50-latek zmarł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Rybniku - donosi fakt.pl oraz Radio 90.

Rybniccy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności wybuchu gazu w bloku mieszkalnym w Rybniku przy ulicy Chrobrego. W wyniku eksplozji 5 osób zostało poszkodowanych. Ewakuowano dwunastu mieszkańców. Ciężko ranny 63-latek został zabrany śmigłowcem do specjalistycznego szpitala. 

Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło dzisiaj w Rybniku. Jak wstępnie ustalili mundurowi, 34-letnia kobieta wyrzuciła z okna swojego 11-miesięcznego synka. Dziecko przeżyło upadek z I piętra i trafiło do szpitala. Jego stan lekarze określają jako stabilny. Matka chłopca została zatrzymana - informuje rybnicka policja.

Rozszczelnienie przewodu paliwowego w okolicy katalizatora miało doprowadzić do pożaru samochodu osobowego w Rybniku, w którym ciężko ranny został 3-letni chłopczyk. Z płonącego auta wyciągnął go ojciec.

Wczoraj na jednym z rybnickich osiedli doszło do dramatycznej sytuacji. 3-latek przebywał w samochodzie, gdy auto nagle stanęło w płomieniach. Chłopca uratował ojciec, który wyciągnął go z auta. Śmigłowiec zabrał poparzone dziecko do szpitala. Pod opiekę lekarską trafił także poparzony ojciec. 

Do zdarzenia doszło po godz. 19.00 na ul. Kadetów w Rybniku-Boguszowicach. Zapalił się tu samochód osobowy. Wewnątrz znajdowało się 3-letnie dziecko. Zdołał je wyciągnąć ojciec. Z ciężkimi poparzeniami, jak informuje nas Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa KW PSP Katowice, zostało zabrane do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec lądował na osiedlu, wśród zabudowy. Mężczyzna również wymagał pomocy medycznej. Wkróce więcej szczegółów na temat przyczyn pożaru. Świadkowie twierdzą, że pożar poprzedziły wybuchy.