Po godzinie 19.00 dyżurny odebrał zgłoszenie zaniepokojonego mieszkańca osiedla przy ul. Kilińskiego. Zgłaszający przekazał informację, że w rejonie blokowiska kręci się podejrzanie wyglądający młody mężczyzna. Mężczyzna ów miał m.in. wydzwaniać na przypadkowo wybrane numery na domofonach. 

W poniedziałek, strażnicy pełniący służbę w rejonie centrum zostali zaalarmowani przez kobietę pracującą na parkingu przy ul. Dworcowej. Na tymże parkingu zaparkowany był pojazd, w którym to, od dłuższego czasu miało przebywać zamknięte dziecko wraz z dwoma psami rasy York.

Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miała matka, która opiekowała się dwójką małoletnich dzieci. Do zatrzymania kobiety doszło dzięki informacji od mieszkańca Boguszowic, którego zanipokoił widok zmarznietych dzieci, przemierzających osiedle w piżamkach. Świadek natychmiast zareagował powiadamiając policję.

Pijani rodzice, którzy dzisiejszej nocy opiekowali się pięciorgiem małych dzieci, będą tłumaczyć się przed sądem. Matka w chwili interwencji policjantów miała w organizmie 2, a ojciec 2,6 promila alkoholu. Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo, może im grozić kara nawet do 5 lat więzienia.

Strażnicy Miejscy w nocy dostali zgłoszenie, że pijany w sztok mężczyzna wpadł do wykopu, a swą złość wyładował na wystawie sklepowej. Funkcjonariusze przyłapali także złodzieja na gorącym uczynku. W ręce stróżów prawa wpadł także poszukiwany przez Policję sprawca włamania.

Drobne wykroczenia i łamanie prawa nie pozostają im obojętne. Sprawdź, w jakich sytuacjach interweniowali Strażnicy Miejscy w przeciągu kilku ostatnich dni. Była akcja "Wagarowicz" i kilka kontoli. Zobacz jakich!

Policjanci z Boguszowic zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy przed jednym z bloków na ul. Patriotów pobili 25-latka. Mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Grozi im kara pozbawienia wolności do 3 lat.