Aspirant sztabowy Filip Waśniewski wraz ze swoim owczarkiem niemieckim "Ibajonem" razem przechodzą na zasłużoną emeryturę. Mają razem na swoim koncie wiele sukcesów. Teraz, po 9 latach służby, czworonóg będzie odpoczywał w domu swojego opiekuna, który jako mundurowy służył 25 lat w Policji. Drugi owczarek belgijski „Jarik”, którego również przewodnikiem był policjant, pozostaje w dobrej formie i nadal będzie w służbie pod opieką asp. Szymona Wieczorka.

Policjanci z jastrzębskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który ukradł akumulatory z samochodów ciężarowych zaparkowanych na terenie jednej z prywatnych firm. W zatrzymaniu pomógł mł. asp. Dawid Franosz z rybnickiej jednostki wraz ze swoim psem – Ladirem, który wywęszył sprawcę, a potem wskazał kryjówkę, gdzie ukryty był skradziony łup. Zatrzymany to mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 83-letniej kobiety, która oddaliła się ze szpitala w Rybniku. Z uwagi na pogarszające się warunki atmosferyczne, do akcji zaangażowany został przewodnik z psem służbowym z rybnickiej komendy. Poszukiwania zakończyły się po około 2 godzinach, do czego przyczyniła się „Kira” wraz ze swoim przewodnikiem aspirantem Szymonem Wieczorkiem. Mieszkanka Rybnika leżała na ziemi i nie potrafiła się poruszać, została odnaleziona w rejonie lądowiska dla helikopterów.

- Szokujące zdarzenie w Czerwionce-Leszczynach! 50-latek zmarł po seksie z amstafem. Umówił się z właścicielem psa na ohydne praktyki. 21 stycznia, krótko po czynnościach seksualnych ze zwierzęciem, mężczyzna stracił przytomność. Reanimacja nic nie dała i 50-latek zmarł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Rybniku - donosi fakt.pl oraz Radio 90.

Wczoraj wieczorem, 17 sierpnia doszło do potrącenia psa. Kierowca pojazdu pozostawił zwierzę bez pomocy. Pies doznał poważnych obrażeń. Miał między innymi zmiażdżoną śledzionę.

Policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego rybnickiej komendy uwolnili psa, który zamknięty był w samochodzie. Mundurowych zaalarmowali świadkowie, którzy zauważyli, że zwierzę nie ma dopływu powietrza. Stróże prawa wybili szybę, dzięki czemu pies nie ucierpiał.

Policjanci z Ogniwa Patrolowo - Interwencyjnego rybnickiej komendy uwolnili psa, zamkniętego podczas upału w samochodzie. Do uratowania zwierzęcia przyczyniła się informacja przekazana przez świadków zdarzenia, którzy zauważyli w aucie wycieńczonego psa. Samochód znajdował się na najwyższej kondygnacji otwartego parkingu, w miejscu bardzo nasłonecznionym. Nieodpowiedzialnej właścicielce czworonoga grozi teraz nawet 3 letni pobyt w więzieniu.

Cała sytuacja miała miejsce w Golejowie. Dyżurny Straży Miejskiej w Rybniku przyjął anonimowe zgłoszenie w sprawie wypuszczania psa bez opieki.

Kilka dni temu, na ulicy Poloczka niedaleko starego przedszkola w Rybniku, nieznany dotąd sprawca postrzelił z wiatrówki jamnika. Zwierzę zdechło po kilku godzinach.

Policyjny przewodnik psów służbowych wydziału prewencji rybnickiej komendy wraz z psem patrolowo-tropiącym, odnalazł zaginioną kobietę. Po kilkudziesięciu minutach przeszukiwań, Kasja doprowadziła mundurowego wprost do piwnicy, w której przebywała zaginiona. Kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.